Pan doktor to lekarz o dużej wiedzy i znakomitym kontakcie z pacjentem, godny zaufania, zalecone przez Niego leczenie w moim przypadku było bardzo skuteczne, jestem bardzo zadowolona z zakończonego leczenia.
Rzadko piszę opinie, ale w tym wypadku czuję się zobowiązany. Chodziłem do wielu lekarzy/lekarek psychiatrów i były to różne wizyty. Szczególnie negatywnie wspominam te u lekarzy płci męskiej, stąd powstał u mnie schemat myślowy, że wizyta u lekarza psychiatry będzie nieprzyjemna (spotykały mnie sytuacje gdy lekarz potrafił wyjść na korytarz i krzyczeć do Pani recepcjonistki, że tego Pana proszę zapisać na psychoterapię, gdzie na korytarzu było pełno ludzi lub w przypadku gdy na mojej wizycie były zaproszone przyszłe lekarki na praktyki i czułem się jak obiekt doświadczalny). Wydawało mi się, że do takiej pracy, gdzie występują silne emocje o wiele lepiej sprawdzają się kobiety. Jakieś 1,5 roku - 2 lata znowu zmuszony byłem zmienić tym razem dla odmiany lekarkę, u której nie czułem się dobrze. Przez jakiś czas było w miarę ok, myślałem, że nie muszę już chodzić do psychiatry. Aż pewnego dnia moje problemy dotknęły mnie ze zdwojoną siłą. Potrzebowałem pomocy natychmiastowej. Zacząłem w panice przeglądać wolne terminy u lekarzy psychiatrów i akurat w ten dzień miał wolny termin jeszcze nieznany mi Pan lekarz Jakub Orzechowski. Zapisałem się, mimo, że to facet, ale potrzebowałem jakiegoś wsparcia. Pełen obaw poszedłem na wizytę i…. zupełnie niepotrzebnie. Pan Jakub to świetny specjalista, wyrozumiały, życzliwy, wnikliwy i przede wszystkim empatyczny. Nie wyobrażam sobie obecnie pójść do kogoś innego. Jeżeli Pan Jakub zachowa poziom i niepopadanie w rutynę myślę, że będzie w topce specjalistów w Polsce (o ile już nie jest). Dziękuję za pomoc i potraktowanie mnie i moich problemów z szacunkiem.
Super lekarz, zna się na swoim fachu jak mało kto, polecam